Druga edycja Helicamp odbyła się pod koniec stycznia br. Do dropu z helikoptera wykorzystano szczyt Le Mont Miravidi (3066 m n.p.m.) położony w Alpach Zachodnich, na granicy Francji i Włoch, tuż obok Mont Blanc. Wśród uczestników wyprawy, oprócz miejscowego przewodnika oraz miłośników heliskiing’u i heliboarding’u, znalazła się również Ania „Puotka” Płocińska. W poprzednich edycjach udział brali m.in. Wojtek Pająk, czy Paweł Palichleb.

- „Dropy” w ramach Helicamp’u,to przede wszystkim zmierzenie się z żywiołem, z panującą dookoła ciszą, kiedy helikopter już odleci pozostawiając Ciebie sam na sam z niesamowitym i zapierającym dech w piersiach widokiem na Alpy Francuskie - mówi Michał Starkowski, organizator Helicamp oraz właściciel firmy SnowShow. To przygoda, w czasie której człowiek nie tylko pokonuje własne słabości i wystawia na próbę dotychczasowe umiejętności, ale przede wszystkim ma możliwość obcowania z naturą, która dla wielu jest nieosiągalna – dodaje Starkowski.

Helicamp to wykorzystanie helikoptera do przeniesienia się w najwyższe i zazwyczaj niedostępne partie gór, a następnie zjazd z nich poza wyznaczonymi trasami narciarskimi i snowboardowymi. Kolejna wyprawa zaplanowana jest na 22-31 stycznia 2016 i odbędzie się w okolicach La Rosiere we Francji. Udział w niej mogą wziąć osoby z wieloletnim doświadczeniem w jeździe na nartach, bądź snowboardzie. Więcej informacji na: http://www.helicamp.pl

Film z tegorocznej wyprawy można zobaczyć poniżej.